Posłowie jednogłośnie uchwalili kontrowersyjne prawo dające możliwość izolowania od społeczeństwa szczególnie niebezpiecznych przestępców.
Na zakończonym już 46 posiedzeniu Sejmu RP posłowie podjęli uchwały które bezpośrednio dotyczyć będą osób tak zwanych “niebezpiecznych”. Mowa o mordercach okresu PRL-u na których wskutek amnestii w 1989 roku nie wykonano kary śmierci a jedynie osądzono 25 lat pozbawienia wolności. Osadzeni nie wykazywali skruchy i wbrew założeniom systemu sprawiedliwości nie poddali się resocjalizacji. Są to osoby które wykazują skłonności do dalszego mordowania. Jak napisane jest na stronie sejmowej: “Rozpatrywane łącznie (były): rządowy projekt ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób oraz wniesiony przez grupę posłów KP Solidarna Polska projekt nowelizacji ustawy – Kodeks karny oraz ustawy – Kodeks karny wykonawczy Izba skierowała do Komisji Nadzwyczajnej do ich rozpatrzenia, która zostanie powołana. Rządowa propozycja umożliwia kierowanie przez sąd na terapię sprawców groźnych przestępstw, którzy po odbyciu kary, mogliby – z powodu zaburzonej psychiki lub preferencji seksualnych – popełnić na wolności kolejne przestępstwo przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej. Wobec takich osób będzie można stosować nadzór prewencyjny lub umieścić je w nowo utworzonym Krajowym Ośrodku Terapii Zaburzeń Psychicznych, który podlegałby ministrowi zdrowia. Przed wyjściem sprawcy na wolność – po wydaniu odpowiedniej opinii psychiatrycznej lub psychologicznej – dyrektor zakładu karnego będzie mógł wnioskować do sądu cywilnego o uznanie takiej osoby za stwarzającą zagrożenie. Ustawa zakłada też m.in., że osoba stwarzająca zagrożenie, wobec której zastosowano nadzór prewencyjny, będzie musiała za każdym razem informować policję o zmianie miejsca stałego pobytu, zatrudnienia i swoich danych osobowych. Osoba, która trafi do Krajowego Ośrodka Terapii Zaburzeń Psychicznych, zostanie objęta indywidualnym planem terapii, mającym poprawić jej zdrowie i zachowanie w stopniu umożliwiającym funkcjonowanie w społeczeństwie w sposób niezagrażający innym osobom. Projekt przewiduje też, że sędzia będzie miał wstęp do ośrodka o każdej porze w celu skontrolowania legalności pobytu osób, sprawdzenia przestrzegania ich praw i warunków życia. Rząd proponuje, aby sąd nie rzadziej niż raz na 6 miesięcy – na podstawie opinii lekarza psychiatry i efektów terapii – decydował o dalszym pobycie w ośrodku osoby stwarzającej zagrożenie. Wobec osób przebywających w ośrodku w razie konieczności możliwe będzie stosowanie środków przymusu bezpośredniego. Nowe przepisy będą dotyczyć też seryjnych morderców i gwałcicieli, w tym także skazanych za takie przestępstwa w PRL, którym na mocy amnestii w 1989 r. karę śmierci zamieniono na 25 lat więzienia. Mają oni wyjść na wolność w 2014 r. Projekt poselski umożliwia umieszczenie w zakładzie zamkniętym lub skierowanie na leczenie ambulatoryjne sprawców poważnych przestępstw, którym upływa okres wykonania kary lub mogą skorzystać z warunkowego zwolnienia. Projektowane rozwiązanie ma dotyczyć osób skazanych na co najmniej 10 lat więzienia, w przypadku gdy istnieje wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia przez nich przestępstwa. O potrzebie zastosowania tych środków zabezpieczających orzekałby sąd w okresie 6 miesięcy przed wyjściem sprawcy z więzienia. Przed orzeczeniem sąd wysłuchiwałby lekarzy psychiatrów oraz psychologa, a w sprawach osób z zaburzeniami preferencji seksualnych także lekarza seksuologa. Obecnie środki te są stosowane, gdy jest to niezbędne, aby zapobiec ponownemu popełnieniu przez sprawcę czynu związanego z jego chorobą, zaburzeniami preferencji seksualnych, upośledzeniem umysłowym lub uzależnieniem od alkoholu lub narkotyków. Autorzy proponują, by czas pobytu w zakładzie zamkniętym nie był z góry określany. Sąd orzekałby zwolnienie sprawcy, jeżeli jego dalsze pozostawanie w zakładzie nie będzie konieczne. Projekt przewiduje także możliwość ponownego umieszczenia sprawcy w zakładzie, jeżeli od zwolnienia z zakładu nie upłynęło więcej niż 5 lat. Zgodnie z przepisem przejściowym projektowane rozwiązania miałyby być stosowane także w przypadku sprawców skazanych choćby nieprawomocnie przed wejściem w życie proponowanej nowelizacji.”
Jest to na tyle kontrowersyjne rozwiązanie, że obok troski o bezpieczeństwo społeczeństwa, bo przecież mowa jest o oczekiwaniu na kolejne ich ofiary, co z dużym prawdopodobieństwem miałoby miejsce, występują fundamentalne zasady prawa mówiące o tym, że nie można osadzonego karać za to samo przestępstwo dwa razy, co w tym przypadku miałoby miejsce. Występuje również niebezpieczeństwo nadużyć, wobec osób które faktycznie nie stwarzają niebezpieczeństwa.
MM
Jest 247 komentarzy. Dodaj twoje