Szczyty demokracji

Szczyty demokracji

Przecież z obfitości serca usta mówią [Mt 12,34]

Radni Mysłowickiego Porozumienia Samorządowego pan Tomasz Wrona i Teresa Bialucha szczerze zmartwieni perspektywą budowy nowej kopalni w Brzezince podpisali projekt uchwały na sesji czerwcowej w „sprawie wyrażenia sprzeciwu wobec inicjatywy eksploatacji złoża kamiennego „Brzezinka III” na terenie Miasta Mysłowice” i głosami 12 radnych „za” stosowną uchwałę podjęto. Ale działająca na rzecz Inwestora ECI S.A. firma „Brzezinka Sp. z o.o. S.K.A. w Warszawie” uznała za stosowne Radę Miasta za tą – mówiąc oględnie – ich zdaniem nieprzemyślaną decyzję bez mydła zrugać i wysmażyła siedmio-stronicową „replikę”. Wobec tego radni na mój wniosek na przedostatniej sesji uznali, że należy przygotować stosowną odpowiedź. Na ochotnika zgłosiło się sześciu radnych – Teresa Bialucha, Jolanta Charchuła, Daniel Jacent, Zbigniew Karaszewski, Tomasz Wrona i niżej podpisany – zainteresowanych przygotowaniem odpowiedzi, ale ochotnicy na wszelki wypadek nie wybrali kierującego zespołem. Ponieważ zanosiło się na to, że dokonania tego zespołu będą porównywalne do przysłowiowych sześciu kucharek, do roboty ośmielili się zabrać niżej podpisany i radny Daniel Jacent. Ku wielkiej irytacji największego autorytetu moralnego Rady Miasta i specjalisty zwłaszcza od VII i VIII przykazania czyli można by rzec Kosztowskiego Proroka Większego, kiedy bez Jego wiedzy i zgody, jako TW Ochotników przygotowaliśmy na wczorajszą sesję Rady Miasta projekt stanowiska z wnioskiem o jego uchwalenie. A to naturalnie z krzywdą i szkodą dla prowadzonej przez radnych MPS kampanii wyborczej. Na szczęście udało mu się przekonać większość radnych aby tego projektu nie uchwalać zanim przy tym coś osobiście nie pomajstruje jako wszechstronnie biegły, o czym zresztą świadczy uzasadnienie uchwały, a zwłaszcza uznanie jakiego się doczekało to uzasadnienie w owej nieszczęsnej „replice”.
Żeby czegoś nie uronić trzeba odnotować, że pan Prezydent nie chciał być gorszy, więc powołał jeszcze liczniejszy zespół – „do spraw strategicznych inwestycji” – spośród swoich urzędników i mu przewodzi. W jego dokonania nie zostałem wtajemniczony, ale miałem okazję wyspowiadać się przed panem Koordynatorem ze swoich, w toku prac nad projektem, konstatacji. Jest mi przykro, że na przejrzenie projektu przygotowanego na sesję nie otrzymał zgody. Bo nawet nie odbierał telefonów …
Aliści wracając do naszego KPW, jak pan radny, dzięki swoim niecodziennym talentom literackim wysmaży rzewną petycję z opisem okrutnych nieszczęść jakie spadną na Kosztowy za przyczyną nowej kopani, a przy tym opis zacznie od „W Imię Ojca … Jaśnie Oświecony Panie Ministrze …” to ani chybi Minister się głęboko wzruszy i od niewczesnego zamiaru udzielenia nowej kopalni koncesji na wydobycie ochoczo odstąpi. A gdyby go jeszcze jakieś pokusy wiodły na manowce to pan radny, też przecież belfer, udzieli mu stosownych nauk i odwiedzie od najgorszego.

Piotr Oślizło

Opis autora

admin

Dołącz do konwersacji

Musisz być zalogowany żeby móc komentować