
No to Mysłowiczanie ujawnili swoje preferencje. Większości jest obojętne kto i jak intensywnie będzie ich doił bo nie poszli głosować. Natomiast 3/4 głosujących uznało dotychczasową skalę i dynamikę dojenia za wartą poparcia. Wyników głosowania na radnych jeszcze nie ma, ale to w zasadzie jest mniej istotne jako że radni są na ogół pionkami na szachownicy, gdzie rozgrywającym jest prezydent. Natomiast wyniki wyborów prezydenckich są nader wymowne: Lasok 44%, Wójtowicz 20%, Kostempska 8,5% czyli razem blisko 3/4 głosów. Jeśli pominąć przymilną narrację i profesjonalny marketing, a przejrzeć dokonania, to w pierwszej kolejności wysługują się oni międzynarodowej finansjerze, bez oporów zadłużając Polskę, a od kilku kadencji również miasto, i to w postępie geometrycznym. Okazuje się, że bajka o kruku i lisie jest ciągle żywa i praktyczna. Można też wątpić czy Polak mądrzeje po szkodzie. A jeśli tak, to czy nie jest to przypadkiem odsetek sięgający w Mysłowicach 0,4%?
Ponieważ druga runda rozegra się między Lasokiem a Wójtowiczem, to najprawdopodobniej skala poparcia dla nieumiarkowanego dojenia pod marketingową narkozą tylko wzrośnie …
Ale stratedzy PiS-u z pewnością znajdą salomonowe wyjście z tej pułapki, bo domniemanie, że tą pułapkę sami zastawili byłoby co najmniej niegrzeczne …
Piotr Oślizło
Ignacy Krasicki
Bajki nowe
Kruk i lis
Bywa często zwiedzionym,
Kto lubi być chwalonym.
Kruk miał w pysku ser ogromny;
Lis, niby skromny,
5
Przyszedł do niego i rzekł: «Miły bracie,
Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię!
Cóż to za oczy!
Ich blask aż mroczy!
Czyż można dostać
10
Takową postać?
A pióra jakie!
Szklniące[1], jednakie.
A jeśli nie jestem w błędzie,
Pewnie i głos śliczny będzie.»
15
Więc kruk w kantaty[2]; skoro pysk rozdziawił,
Ser wypadł, lis go porwał i kruka zostawił.
Przypisy
[1]
szklniący (daw.) — lśniący, błyszczący jak szkło.
[2]
w kantaty — zaczął śpiewać; od kantata (z wł.): utwór muzyczno-wokalny o charakterze uroczystym.